powitaniew regionie Trenczyn

Odkryć wszystkie ukryte skarby z różnych zakątków
naszego regionu.

Trenčín

6°C

lekki deszcz

ZOO w Bojnicach planuje nowości dla zwiedzających

Ogród zoologiczny jest jedną z najpopularniejszych atrakcji turystycznych i punktów zwiedzania dla dużych i małych nie tylko w regionie Trenczyna. Tylko z trudem szukalibyśmy osoby, która nie odwiedziła jeszcze Bojnickiego Narodowego Ogrodu Zoologicznego, w którym odbywa się kilka mistrzostw. Pavel Procner, rzecznik Ogrodu Zoologicznego w Bojnicach, opowiada o jego historii, teraźniejszości, nadchodzących wydarzeniach i atrakcjach.

1. Na początek opowiedz nam o historii tego miejsca

Narodowy Ogród Zoologiczny Bojnice po raz pierwszy otworzył swoje podwoje 1 kwietnia 1955 roku. Jest to pierwszy ogród zoologiczny na Słowacji. W pierwszym roku istnienia odwiedziło ją 45 000 zwiedzających. W 1956 r. Było to już 110 000 zwiedzających, w 1957 r. Liczba ta wzrosła do 141 886 zwiedzających. Ruch wzrastał z roku na rok. Największa liczba odwiedzających pochodzi z 1986 roku. W tym czasie do Narodowego ZOO w Bojnicach odwiedziło 520 729 gości. Najwyższą miesięczną frekwencję osiągnięto w lipcu 1977 r., Kiedy przez bramy ogrodu przeszło 185 887. 1 lipca 2017 r. Otrzymała atrybut „Národná”.

2. Czym Twoim zdaniem ZOO Bojnice najbardziej różni się od innych ogrodów zoologicznych, dlaczego ludzie powinni Cię odwiedzać?

Narodowy Ogród Zoologiczny w Bojnicach otoczony jest historycznym otoczeniem. Znajduje się w bezpośrednim sąsiedztwie jednego z najpiękniejszych zamków w Europie oraz w rekreacyjnym środowisku uzdrowiska Bojnice. Bajkowe otoczenie jest bardzo popularnym miejscem dla gości w każdym wieku. Jego obecna powierzchnia to 41 hektarów, z czego ponad połowa to część wystawiennicza. Narodowy Ogród Zoologiczny Bojnice jest jedynym państwowym ogrodem zoologicznym na Słowacji, założonym przez Ministerstwo Środowiska Republiki Słowackiej.

W ramach swojej działalności eksponuje żywe eksponaty, hoduje zagrożone gatunki zwierząt, działa edukacyjno-edukacyjnie na społeczeństwo w zakresie ochrony środowiska i różnorodności biologicznej, zarządza państwowym aresztem dla skonfiskowanych i zatrzymanych zwierząt. Eksperci aktywnie współpracują z organami CITES lub Państwową Agencją Ochrony Przyrody. Zapewniamy stałą opiekę nad zwierzętami niepełnosprawnymi, w ramach funkcjonowania stacji rehabilitacyjnej dla rannych rzadkich zwierząt z natury, a przede wszystkim relaks i odpoczynek przyjezdnym.

Narodowy Ogród Zoologiczny w Bojnicach prezentuje unikalną kolekcję zwierząt z całego świata w ponad 360 gatunkach, w sumie ponad 2700 okazów. Jest to największa kolekcja wszystkich słowackich ogrodów zoologicznych. Około 280 gatunków z tej kolekcji wystawia się jako jedyne zoo na Słowacji, m.in. Słonie afrykańskie lub antylopy bongo.

3. Jakie wiadomości przyniosłeś odwiedzającym w tym roku i co planujesz jeszcze w tym roku?

Jeśli chodzi o aktualności w naszym zoo, to obecnie możemy pochwalić się nowymi dodatkami do antylop jeleniowatych, kóz kameruńskich i owiec owsianych. W związku ze wsparciem technicznym udało nam się zamontować nowe tablice edukacyjno-informacyjne oraz ścianę fotograficzną przed wybiegiem Aslana - Lwa Berberyjskiego, na której odwiedzający zoo mogą zrobić sobie zdjęcie. Aktywnie angażujemy się również w programy ratownicze. Bardzo udane są projekty „LIFE Lynx” i „LIFE Luch”, polegające na stworzeniu nowej części populacji rysia na granicy niemiecko-francuskiej i ocaleniu populacji rysia w Górach Dynarskich lub w południowo-wschodnich Alpach.

Narodowe Zoo jest również znane z działalności ornitologicznej. To opieka nad osieroconymi lub rannymi ptakami. Właśnie z powodu różnych ułomności nie są już w stanie przetrwać na wolności, a większości z nich grozi śmierć. Narodowy Ogród Zoologiczny w Bojnicach przyjmuje rocznie kilkadziesiąt zwierząt, którymi następnie opiekuje się iw miarę możliwości przygotowuje do powrotu do naturalnego środowiska.

Pierwszy tydzień maja był w naszym zoo znakiem wolności. Wypuściliśmy na niebo zrehabilitowane trio bocianów, które udało nam się uratować. W zeszłym roku w złym stanie zostały przejęte przez Państwowy Ogród Zoologiczny w Bojnicach, który przyjął je do stacji rehabilitacyjnej. Tam zasłużyli na oryginalne nazwy: „Snoty, Solim i Rufaro”. Były to bardzo poważne obrażenia, takie jak potrójne złamanie skrzydła lub niebezpieczne pasożyty.

4. Czy zoo ma jakieś niezwykłe gatunki zwierząt? Który?

Sercem naszych gości jest Dik Dik Kirkov, którego nasi goście mogą teraz zobaczyć w zoo w Bojnicach. To mały i bardzo ładny gatunek antylopy. Poszukiwane są również surykatki. Narodowy Ogród Zoologiczny Bojnice jest jedynym na Słowacji, w którym znajdują się słonie afrykańskie. Suczki "Maja i Gula" są największą atrakcją dla wielu naszych gości. Obecnie oboje przyzwyczajają się do środowiska w nowo powstałej afrykańskiej faunie. Nowy pawilon słoni nie został jeszcze otwarty dla zwiedzających i czeka na zatwierdzenie. Wierzymy, że „dziewczyna słonia” wkrótce pojawi się publicznie.

5. Jak przetrwałeś miesiące oznaczone COVID-19? Mimo to, mimo że bramy były zamknięte dla publiczności, zwierzęta musiały jeść ...

Jak wszędzie, w naszym zoo bardzo ważnym wskaźnikiem są fundusze uzyskane z opłaty za wstęp. Każde euro, które zbieramy od naszych gości, jest niezwykle ważne, szczególnie z punktu widzenia wygodnego życia zwierząt. W związku z tym ta niekorzystna sytuacja miała również duży negatywny wpływ na Narodowy Ogród Zoologiczny w Bojnicach. Dopiero gdy spojrzymy na faktyczne dane, że nasze zoo odwiedziło w minionym roku kalendarzowym 278219 gości, widać, że ponad dwa miesiące zamknięcia były namacalne dla jego funkcjonowania.

Nasze zwierzęta są przyzwyczajone do przemieszczania się ludzi wokół nich i pewne jest, że okres zamknięcia był dla nich czymś niezwykłym. Z dnia na dzień na terenie ZOO w Bojnicach panowała cisza i dla zwierząt był to nowość. Musieli zarejestrować tę zmianę. Jednak życie w zoo musiało toczyć się w standardowy sposób, a ich styl życia lub codzienne przyzwyczajenia musiały pozostać nienaruszone. Natychmiast po ponownym otwarciu wyszli ze swoich kwater i byli ciekawi, co się wokół nich dzieje.

6. Opowiedz nam o ZOO, które przygotowujesz na wrzesień tego roku. Czego mogą oczekiwać odwiedzający?

Narodowy Ogród Zoologiczny w Bojnicach co roku przygotowuje różnorodne programy edukacyjne, szczególnie dla dzieci i młodzieży w wieku szkolnym. Nauczenie się miłości do zwierząt i przyrody, poznanie Bojnickiego ZOO jest celem pierścieni w Narodowym Ogrodzie Zoologicznym Bojnice. Podczas regularnych spotkań w zoo dzieci uczą się ciekawych rzeczy o zwierzętach, docierają nawet tam, gdzie normalnie odwiedzający nie może. Poznają nasze zwierzęta i spotykają hodowców, którzy powiedzą im coś więcej. W zabawny sposób poszerzamy ich wiedzę. Obecnie jednak programy te odbywają się w formie nauczania online i oczywiście, gdy tylko środki zostaną złagodzone, będziemy kontynuować nauczanie i edukację w formie osobistych spotkań, wykładów, wykładów i oczywiście , wycieczki po samym zoo.

Oprócz standardowej wycieczki nasze zoo uruchomiło również kilka projektów, w których publiczność może uczestniczyć. Adopcja zwierząt jest bardzo popularna, a chodzi o to, że wnioskodawca może wybrać dowolne zwierzę mieszkające w zoo i przyznać mu kwotę finansową. Szczegóły tego przyjęcia są opublikowane na stronie internetowej Narodowego Ogrodu Zoologicznego w Bojnicach. Innym ciekawym projektem jest „Bluzy i T-shirty, które mają sens”. Tu można kupić koszulki i bluzy z grafiką słoni afrykańskich, a dzięki temu projektowi bierzemy udział w akcjach ratowniczych dla dzikiej przyrody, w tym przypadku słoni afrykańskich.

Nasi goście mogą również przeczytać więcej w Internecie. Na koniec chciałbym zwrócić uwagę na możliwość zakupu różnych voucherów podarunkowych, czy to klasyczne wejścia do zoo czy karnety, ale zainteresowani mogą również wybrać bardzo atrakcyjne programy, np. „Wejście w tło”, lub „Pewnego dnia przez pielęgniarki”. Tutaj same nazwy mówią o tym, o co chodzi w tych programach i tak jak we wcześniej wspomnianych przypadkach, bardziej szczegółowe informacje można znaleźć na stronie internetowej Bojnice Zoo.

7. Wielu jest przekonanych, że praca w zoo musi być chyba najpiękniejsza. Czy ty też tak czujesz? Czy to tak zwana „praca marzeń”?

Praca w zoo to także misja. Nasi hodowcy, pielęgniarki czy zoologowie muszą w nią inwestować znacznie więcej niż w jakąkolwiek inną pracę. Są w codziennym kontakcie ze zwierzętami i mają z nimi bardzo silną więź emocjonalną. Środowisko, w którym pracujemy jest naprawdę fantastyczne, dlatego z radością podchodzimy do pracy. Z pewnością możemy mówić o pracy marzeń, bo to, za co płacą inni, przeżywamy każdego dnia.

8. Na pewno jesteś pełen wielu ciekawych i zabawnych historii, czy podzielisz się z nami tą, która najbardziej w Tobie zabrzmiała?

Oczywiście, jak w każdej pracy, często się śmiejemy i doświadczamy zabawnych sytuacji. To niewiarygodne, a wybór najlepszego prawdopodobnie byłby bardzo trudny. Dlatego wolałbym wskazać sytuacje, w których wszyscy nie możemy się doczekać dobrze wykonanej pracy. Ostatnim przykładem jest raport z Holandii, gdzie Amierfoort, pięcioletni samiec berberyjskiego lwa Ramzesa, udał się w zeszłym roku do zoo DierenPark. Był to pierwszy lew berberyjski urodzony w Narodowym Ogrodzie Zoologicznym Bojnice.

Po kilku miesiącach jego pobytu w nowym domu otrzymaliśmy dobrą wiadomość, że Ramzes został dumnym ojcem i że on i jego towarzyszka Sabi spłodzili dwie lwice, imiona Zuna i Sifra. Jej transport okazał się udany, a nasze wysiłki padły na podatny grunt. Ponieważ jest to wymarła rasa lwa, to wydarzenie z pewnością jest radością nie tylko dla nas, ale także dla wszystkich miłośników zwierząt.

9. Co chciałbyś powiedzieć potencjalnym odwiedzającym i swoim fanom?

Naprawdę doceniamy pomoc każdego gościa. Za pomoc uważamy również samo wejście, które wspomaga działanie ogrodu zoologicznego. Jest nam niezmiernie miło, że w wyżej wymienione projekty angażuje się również szerokie grono społeczeństwa, które wpływają na jakość życia naszych zwierząt. Z niecierpliwością czekamy na każdego gościa, który przejdzie przez nasze bramy i wierzymy, że wszyscy z nami wyjadą z niezapomnianymi wrażeniami.

W Trenczynie, 11.5.2021

Tekst: MT

Mohlo by vás zaujímať

Manínska tiesňava

Iba najcitlivejšie uši poetických duší tulákov dokážu zachytiť clivú melódiu vzácnej…

Noc v korunách stromov

Kúpeľné mesto Trenčianske Teplice sa pýši novou, jedinečnou atrakciou. Môžete tam…