powitaniew regionie Trenczyn

Odkryć wszystkie ukryte skarby z różnych zakątków
naszego regionu.

Trenčín

10°C

Pochmurny

Pokój podblatowy w duszy

Patrzymy w krętą dolinę. Okoliczne lasy wieją głęboko. Od Małych Karpat postrzępione promienie słoneczne pełzają do kopnięcia. Gdzie dymią z kominów domów rozsianych po osadach. W Zimovcach, Rehušovie, Dolnym Štverníku, Horní Paseky i gdzie indziej życie budzi się do nowego poranka.

Moment przełomowy

To tutaj, w tej dolinie, kończą się Kopanice z Záhorie i Trnavský z Trenczynem. Według mapy stoimy na przełomie - na wzgórzu Lipovec obok wieży widokowej o tej samej nazwie. W miejscu, w którym podaje się Prietrž, ostatnia wieś z jednej strony, z miastem Brezová pod Bradlom. Historia, losy Kopaničiar i Záhorák są również zapisane w tej dolinie. Witamy na końcu hrabstwa.

"Rywalizacja? Raczej taka drażniąca dla zabawy. Dobrze się tu razem bawimy. Jesteśmy z Prietrž, ze strony Senice, Záhoráká, ale ja czuję się bardziej jak kopacz ”- mówi pani Irenka. Przybyła do tego regionu z Krajów Dolnych ćwierć wieku temu i od tamtej pory jest tu w domu. Żonaty, rodzina, dzieci, tło. Złapał roboty typowe dla tego regionu i osady niedaleko Rehušova. Na polach, dookoła domu, sadach, bydle, w razie potrzeby drób. Towarzyszyć gościom także w sali rewolucyjnych tradycji, którą zbudowali pod Rehušovem jako wyraz wdzięczności partyzantom. Podobno w czasie powstania ukrywali tu amerykańskich pilotów.

Od naszego drugiego gospodarza potwierdziliśmy również, że gniew między kopaczami a Záhorákiem jest tylko pozorny. Jaroslav Ciran, burmistrz Brezová pod Bradlom, wyjaśnia: „Pochodzę z Brezova i jestem kopaczem. Podziałowi na Kopaničiarov i Záhorák z pewnością nie pomogły podziały terytorialne i interwencje z przeszłości. Kiedyś byliśmy razem, potem znowu osobno, raz jedna dzielnica, potem nagle trzy ... Jednak ludzie w ogóle nie dostrzegają tego dramatycznie, lubią wspominać wspólny okres, mieszkają razem od dziesięcioleci. A ponieważ rywalizacja przekłada się na osoby starsze, młodzi ludzie często nawet nie wiedzą, co to jest. Starsi ludzie patrzą bardziej w stronę Záhorie ”- dodaje pierwszy mężczyzna w drugim mieście powiatu Myjava.

Po pilnej pogotowiu piwnym

Aby umieścić kropkę za odwiecznym pojedynkiem Záhorie przeciwko Kopanice, oferujemy kilka zebranych, gwarantowanych raportów na ten temat. Kopaničiari podobno czują się jak większa szlachta, ponieważ mieszkają w kopanicach, które są geograficznie wyższe niż Záhorie (w tłumaczeniu ludowym - obszar za górami). Kopaničiari również czuje się bardziej dotknięty. Prawdopodobnie dlatego, że Kopanice były kiedyś uważane z punktu widzenia historii za region Záhorie. Postrzeganie Kopanic jako samodzielnego, oryginalnego regionu zostało również zniszczone przez poprzedni reżim, który pozbawił Myjavę statusu miasta powiatowego, dzięki czemu stała się częścią powiatu senickiego. Najprostsi fani piłki nożnej mieli i nadal mają. Szczególnie około 2015 roku, kiedy Myjava i Senica były na piłkarskiej mapie pierwszej ligi. Oba obozy ogłosiły stan wyjątkowy przed wielkimi derbami, sprzedali stadion, aby hojnie zasilić kasę klubu. Na sektorach stadionowych krzyczeli na siebie podczas meczu, przeklinali się, odkurzali ludową twórczość, dialekty, wyraziste słowa… A po meczu zbierali się na piwo bez względu na wynik.

Break to nie zwykła wioska. Jego imię to Petrus, pierwsza wzmianka pochodzi z 1262 roku, a według ostatniego spisu liczy 730 mieszkańców. Przerwa jest też stosunkowo spora, oprócz centrum ze szczytowymi zabytkami - majestatycznym kościołem i „murami husyckimi” - posiada także trzynaście satelitów, czyli osad. Z tym zakątkiem Záhorie, oddalonym od Senic o zaledwie sześć kilometrów, związanych jest kilka nazwisk słowackiej historii. W latach 1805 - 1815 pracował tu Jozef Ignác Bajza, w rewolucyjnym roku 1848 ponownie proboszcz Viliam Paulíny, a JM Hurban często szukał schronienia u węgierskich żandarmów w Prietržu. Na przykład Pavol Čendekovič, osobisty przyjaciel Ľ. Štúra, czyli Jozef Kvetoslav Holub, jeden z pierwszych profesorów pierwszego ewangelickiego gimnazjum w Revúca. Stąd jest więcej znanych nazwisk i osobowości.

Muzeum, pani Irenka i struś

„Kiedyś była stodoła. Należeli do spółdzielni, a właściwie całego obszaru. Kupiliśmy go w opustoszałym stanie jakieś dziesięć lat temu. Dziurawe dachy, połamane budynki, wszędzie burdele, błoto, zaniedbane, spadło mi na głowę. Wiesz, tak jak wtedy, gdy coś nie ma mistrza. Powoli zaczęliśmy go naprawiać ”. Pani Irenka Reptová otwiera drzwi do dawnej stodoły i zaprasza nas do Muzeum Rolniczego. Jest to skok z Izby Pamięci Tradycji Rewolucyjnych oraz z Miejsca Pamięci SNP. Pomnik, znajdujący się u podnóża Lipovca, znów znajduje się w odległości krótkiego spaceru od wieży widokowej o tej samej nazwie. Wszystko to znajduje się na jednym wzgórzu, w promieniu pięciuset metrów, w osadzie niedaleko Rehušova. Węzełowi Prietrž może pozazdrościć wiele większych wiosek i miasteczek, niewiele o nim jeszcze wiadomo.

Irenka Reptová precyzyjnie zaprezentuje prawie każdy eksponat. Maszyny rolnicze, siewniki, kosy, wozy, młockarnie, ubrania, dawne meble chłopskie, sanie, niektóre egzemplarze mają rok urodzenia 1900 lub więcej. „Przede wszystkim otrzymywaliśmy te eksponaty, ludzie ofiarowywali je, aby zachować je na przyszłość. Często wsiadaliśmy do ciężarówki i jeździliśmy sto kilometrów do nowego eksponatu. Co wyrzucimy? Zapłaciliśmy za niektóre maszyny, chyba co najwyżej 1500 euro za ten siewnik ”- pokazuje na środku hali wystawowej, gdzie może znajdować się 300 eksponatów, i kontynuuje. „Mieliśmy kilka eksponatów na tarasie lub w cieniu, ale ponieważ jest zimno, musieliśmy je ukryć. W końcu to muzeum to sprawa sezonowa ”.

Kolorowy węzeł turystyczny

Niewiele osób wie o wyjątkowym muzeum w tych stronach, choć w księdze gości znajdziecie również linki i podziękowania z Australii, Kanady, Orawy, Argentyny, Polski, Bardejowa czy Nadlaka z Rumunii. Wstęp jest dobrowolny, na wycieczki uczęszczają głównie licealiści i goście z okolic. „Zrealizowaliśmy już pilotażowe półkolonie dla dzieci związanych z przyrodą. Okazało się super, dużo dzieci się nauczyło, mamy piękny wybieg, osiem koni, oprócz drobiu, nawet strusia ”- wspomina Irenka i od razu wraca do śmiesznej notatki: Ciekawość. To jest nasze, a on słucha słowa ”.

Z parkingu przed muzeum można dojść do pomnika SNP przygotowaną i zadbaną drogą asfaltową, pieszo zajmuje to trzy minuty. Dzięki temu pomnikowi celem Behu jest podziękowania, organizowano tu również wyścigi samochodowe, ale ze względu na smog, hałas i frustrację miejscowych przenieśli ich gdzie indziej. Co roku pod koniec lata spotykają się tu ludzie z okolic, aby przypomnieć sobie SNP, który intensywnie oddziaływał na to miejsce, przy wietrze iw altanie. Dowiadujemy się, że grafika pomnika nie jest kompletna, ponieważ niektóre gadżety ukradły jego miedzianą część i próbowały spieniężyć łup. Wieża widokowa Lipovec, która znajduje się dokładnie na przełomie Trenczyn i Trnawów, była już omawiana, ale należy dodać, że ma 15 metrów wysokości, a jej budowę wspierał Samorząd Trenczyński, odwiedzają tysiące turystów, a teraz zbierasz tam strzałki i ciernie.

Brzoza to nie tylko kopiec

A co druga strona - Kopaničiarska - od Brezovej pod Bradlom oferuje miłośnikom turystyki? W czasie pandemii dowiedzieliśmy się bezpośrednio z burmistrzem Jaroslavem Ciranem. Zabraliśmy go na mały spacerowy "obwód" po centrum miasta i dowiedzieliśmy się ciekawych rzeczy.

Kiedy wspomina się Brezová, od razu przypomina się o kopcu i Štefániku. „To dobre, ciche, małe miasto do życia. Jest to również bardzo ważne z historycznego punktu widzenia. Stąd pochodzi wiele osobowości. I nie chodzi tylko o Štefánika ”- mówi pierwszy mieszkaniec miasta. Obok siebie znajdują się dwa pomniki sławnych tubylców. Pierwszym z nich jest Ján Papánek, czechosłowacki dyplomata i prawnik, a także posiadacz Orderu Tomáša Garrigu Masaryka. Otrzymał wezwanie od Štefánika do Rzymu, gdzie redagował magazyn V boj! Przez kilka następnych lat pracował jako dyplomata, aw USA brał udział w tworzeniu ostatecznego tekstu Karty Narodów Zjednoczonych. Jego „sąsiad” Štefan Osuský był także dyplomatą i politykiem, który był współautorem porozumienia z Cleveland i miał wpływ na prezydenta USA Woodrowa Wilsona. Podczas rozmów pokojowych w Wersalu ujarzmił strasznego hrabiego Apponyi, a po rozpadzie Czechosłowacji w marcu 1939 r. Odmówił Niemcom wydania ambasady w Paryżu i był przy podpisywaniu porozumienia Trianon.

„Teraz zamierzamy odnowić ich pomniki. Powinniśmy zacząć pod koniec tego roku. Całość otrzyma nową sukienkę i połączymy to niezapomniane miejsce z kwadratem. Będzie tam ściana słynnych tubylców z granitowymi płytami ”- wskazał na miejsce, które mieszkańcy i turyści będą mogli wkrótce podziwiać. „Ponadto dwa lata temu odnowiliśmy Muzeum Dušana Jurkoviča, które zaprojektowało kopiec i wiele innych budynków” - wskazuje burmistrz na budynek po drugiej stronie ulicy od końca placu.

Więcej atrakcji, pociąg i rowery

Brzoza i kopiec - połączenie, które nigdy nie zniknie. Miejscowi są również świadomi konieczności ciągłego przyciągania turystów do regionu Štefánik. „Oczyściliśmy zbocze na Bradli, zrobiliśmy tam małe nasadzenia, aby drzewa nie były całkowicie zasiane. Wartownia jest już gotowa. Przeszedł całkowitą rekonstrukcję. Mamy tam nowego najemcę, Słowacki Klub Kolarski Piešťany. Chcą stworzyć tam centrum dla rowerzystów. Wypożyczą rowery, zrobią serwis, będzie ładowarka do rowerów elektrycznych. Na zakręcie powstaje nowe Centrum Informacji Turystycznej. Chcielibyśmy, aby działał od początku nowego sezonu turystycznego w kwietniu. Jak dotąd w Bradli nie było toalet, ale nawet to się zmieni ”- powiedział Jaroslav Ciran z okładki wiadomości. Wzmocnienie turystyki to plan ludu Brezov. Po natchnieniu udają się także w inne miejsca. „Pociąg do Bradla powinien jechać spod rynku, podobnie jak ten w Čachticach. Planowaliśmy, że będzie elektryczny, ale na kopcu nie będzie działać, więc będzie to klasyczny silnik dla silnika - dodaje burmistrz.

Co to jest Chwilowy Turysta?

Liczba odwiedzających Bradlę wynosi 130 000 rocznie. „To raczej chwilowy turysta. Chcemy zatrzymać ich tutaj na dłużej, aby pozostać w mieście, aby zobaczyć inne piękno Brezovej i okolic. Istnieje wiele ścieżek rowerowych, są też możliwości uprawiania turystyki pieszej, w kierunku Košariská jest zapora wodna. Został uruchomiony przez dziesięć lat. Został odrestaurowany i napełniony wodą. Uważam, że ma potencjał, by przyciągnąć turystów ”- kontynuuje burmistrz Ciran. W pobliżu stadionu piłkarskiego znajduje się również basen, który w miesiącach letnich służy nie tylko Brezovčanom, ale także ludziom z szerszej okolicy. Jak spędzą święta Bożego Narodzenia na końcu regionu w Brezovej? „Chcieliśmy robić jarmarki bożonarodzeniowe, ale nie wiem, jak to będzie. W okolicach Mikuláša na rynku znajduje się charytatywny dom kapuściany. Warzone jest przez katolików, ewangelików i prawosławnych, a dochód z niego trafia do potrzebujących ”- podsumowuje burmistrz Brezovej pod Bradlom.

Wyimaginowane granice Kopanic i Zahorie mają swój urok. Mogłyby o tym „opowiedzieć” dziesiątki lub setki wieśniaków, którzy od lat przyjeżdżają tu, by umyć głowy, głównie z Bratysławy. Wiedzą, dlaczego tu biegają. Na tym końcu regionu znajdą wszystko, czego zapragną. Zwłaszcza spokój. Temat turystyki pod ladą, o którym jest nasza gazeta.

Mohlo by vás zaujímať

Čachtický hrad

Malebná zrúcanina viditeľná už z diaľky na vápencovo-dolomitickom kopci poskytujúca…

Trenčiansky hrad

HISTÓRIA. Na mieste dnešného hradu stálo v období Veľkej Moravy hradisko ako správne…