powitaniew regionie Trenczyn

Odkryć wszystkie ukryte skarby z różnych zakątków
naszego regionu.

Trenčín

6°C

pochmurny

Hook z Domanique

Każda wioska ma swój urok. Mojemu życiu towarzyszą mity, opowiadania, legendy i "zabawki słowne". Domaniža nie jest wyjątkiem. Języki kobiet twierdzą, że faceci są tutaj łatwiejsi. Mówią, że mają szansę za nimi tęsknić po wiosce. Domaniža to urozmaicony węzeł drogowy. I zawsze tam było. Dawno, dawno temu, Bursztynowa Droga, a później tak zwana Droga Dukacka. Ale w kościele zawsze odbywały się targi, na których kupcy oferowali towary z różnych zakończeń. A kiedy jesteśmy na tych wycieczkach, jeden z kupców podróżował z Bałkanów nawet dzisiaj. Na razie nie znajdziesz lepszych lodów niż ta od niego.

W pobliżu inżynieryjnej metropolii Považia znajduje się malownicza i położona pośrodku wieś Domaniža. Najlepiej rozpoznajesz lokalne za pomocą pseudonimu. Nazwisko to tylko obowiązkowa jazda tego pasażera, bardziej bezwzględnie niezbędna pozycja urzędowa w rejestrze cywilnym. Właśnie między nami burmistrz wioski jest obecnie "gościem z Janosika", zwanym Franciszkiem Matusikiem.

Wspomnienie w tym roku Janosika we wsi jest aktem symbolicznym. Od narodzin Słowackiego bohatera narodowego, najbardziej znany wojownik Juraj Jánošík, krąży od 330 lat. I chociaż jego narodziny i życie wiążą się głównie z Terch, werdykt sądu o jego egzekucji jest sumieniem Domanižy na swój sposób.

To był błąd

Wróćmy więc do historii. Ulubiony proboszcz parafii Domani, Vrtík, był w drodze do swoich obowiązków zawodowych - udał się do spowiedzi. Na jednym z głównych ruchów górskich namalował bandytów należących do grupy Janosika. Zaatakowali go, zastrzelili, a wróbel, Vrtik, doznał obrażeń. Pytanie brzmi, czy zapaśnicy zaprowadzili go do wioski sami, czy położyli na koniu, a on zaprowadził go do wioski. Dzisiejsze pokolenia Domanian będą znały obie wersje legendy. W każdym razie sądy na Liptowie dowiedziały się, że partia Jánošíka jest świadoma śmierci proboszcza. Dowody nie były wystarczające dla jego przekonania. Hak wyrwał go z czystym sumieniem tylko w wyniku tego wydarzenia. Z pewnością zauważyłeś, że wspomnieliśmy o grupie Jánošíka, a nie o Jánošíku, podczas tragedii władcy Vrtíka. Powód jest prosty. Dwa lata po karze śmierci wyszło na jaw, że Juraj Janosik nie spotkał się w lesie z władcą Vrtíkom i nie uczestniczył w incydencie. Zawieszony na nim hak był "pomylony" w Domanii za błąd.

Czy uzyskają dostęp do trumny z parafianinem?

Jednak los Farra Juraj Jánošíka i Vrtíki tego nie zmienił. Janosik pozostał symbolem bohatera, który wziął za bogatego i dał biednym. A Farr pozostał nadal w Domani. Ciało duchownych było czczone i składane na tyłach kościoła. Według mieszkańców nadal jest zachowany. Wieś chce przynieść życie i tragiczną śmierć swojego ulubionego księdza publiczności i trumnie.

Żebrak nie zaczął wychwalać Domanów aż do jego panowania. Dla lokalnych parafian wieś zrobiła wiele. Między innymi zbudował tu pierwszy organ. Domaniža, "niski dom", została zbudowana pod zamkiem, który spadł ponad dolinę. Na skale, na której kiedyś stał, dziś jest szkoła podstawowa. Podczas jego budowy znaleziono w kościele brązowe szczątki, ale historia osadnictwa nie została jeszcze ustalona. Wiele znalezisk znajduje się w muzeach w Pradze i Budapeszcie. Oryginalna wioska rozciągała się na obecną atrakcję turystyczną Trzech Studni. Z zaniedbanego terenu entuzjaści mogli zbudować schronienie dla całej rodziny. A ponieważ jesteśmy w Domani, musimy ponownie pamiętać ścieżki.

Drzwi bez uchwytu do przeszłości

Trzy odwierty działają jako kolejne skrzyżowanie, tym razem turystyczne. Władcy zamku mieszkali tu na potężnej skale. Nie, ich nogi nie pełzały po okopach. Bezpieczny i wygodny transfer do kościoła, który znajduje się na następnym wzgórzu, jest zabezpieczony drewnianym mostem. Dzisiaj moglibyśmy to nazwać estacade. Dowiadujemy się o tej historycznej architekturze z kawą i domowymi ciastami. Pani Maria Porubcinová, nasza gospodarz, oferuje jeszcze więcej - zabiera nas na scenę. Stoimy przy oryginalnych masywnych drewnianych drzwiach do kościoła. Przed nami widok na skałę, gdzie dziś jest szkoła zamiast zamku. I nagle nasza wyobraźnia zacznie działać z pełną prędkością. Kamienne sklepienia dokładnie określają, gdzie zaczął się dwór. Nagle jesteśmy świadomi kierunku, który chcielibyśmy zbudować na naszej stronie. Perspektywy, które oferują przechadzki w koronach drzew, są po prostu popularne od wieków.

Drzwi i drzwi do kościoła, z którym stoimy, nie mają korby z zewnątrz. "Nie wbijajcie wandali do kościoła. To jest oryginalny element. Tak wyglądały kiedyś wszystkie drzwi do kościoła. Tylko kościół mógł je otworzyć od środka. Za nimi jest chrzest ", mówi pani Maria. W tym samym czasie pokażą dwa zabytki kultury - liliowy. Majestatyczny, piękny, choć czasami problematyczny. Nieważne, to duma Domaniusa.

Sztalugi uczyły się w szkole

Ludzie są dumni ze swoich tubylców, szczególnie pięknego Štefániu Dudáková, rodenú Čelková. Dziś jej rękodzieło pozostało w rękach dzieci, dziadków i wnuków. Malować lub pisać, jak mówi się, że lokalne pisanki były nauczane przez Domanów w trakcie ich życia. Ktokolwiek chodził do szkoły w wiosce, również przechodził proces pisania garnków. Ojcowie stworzyli "woskowy aplikator", drewniany kij z cynowym końcem. Gazdinas wysadził jajka i poszedł po nie. Pierwszy ornament woskowy i barwnik w kolorze. Kolejna ozdoba i inny kolor. Kolejny wzór wosku i kolejny kolor. Tę procedurę powtarza się dziesięć razy. A kiedy myślisz, że masz już gotówkę, nadchodzi finał. Warstwy wosku należy ostrożnie usunąć. Jeśli jajko nie rozpuści się pod wpływem stresu, gratulujemy. Wielkanoc Domanique jest na świecie.

O tej metodzie uczyła ją również wnuczka Štefánie Dudákovej podczas studiów w college'u. "Właśnie słuchałem. Ale nie przyszło mi to do głowy i przyznałem, że piękno, którego się uczymy, to nasza babcia. A teraz produkujemy tradycyjne woski ", mówi Terézia Kulichová, która nawet nie stosuje żadnej innej techniki dekoracji. Im bardziej wymagający wzór, tym więcej zabawy dla całej rodziny. Jednak stosowanie wosku jajecznego nie jest przypadkowe. Każdy Domanian powie Ci, jak nazywa się ten wzór. Konwalia, wielki kagal, grabie, galaretka ... Nawet jest tam książka o słowackich jajach wielkanocnych, gdzie szczegółowo opisywane są wzory Domanique. "Spójrz, tutaj pod jednym jajkiem, napisali to" bez bliższego imienia ". Ale ona ma imię. Zapomniane. Prawdopodobnie nazwa ta została wprowadzona w błąd przez autora książki, a ten obraz znalazł się pod obrazem wzoru łezki "- mówi wnuk Štefánie Dudáková i entuzjastyczny kolekcjoner ludowych tradycji Juraj Kulich. Jego matka Jurena wyciąga coraz więcej pisanek w domu w kuchni.

Na biurku i na pieczęci

Przybyliśmy do Domanique w górach Fasiang, aż do Wielkiej Nocy jest tylko kilka tygodni. Kulichovcov ciepły wosk, kolor, wosk, kolor i tak dalej. Tymczasem wspaniała rzecz jest w porządku. Wioska upamiętnia tegoroczną 750-lecie pierwszej pisemnej wzmianki. A uroczystości Domani powinny być prowadzone w duchu piękna. Otrzymujemy również znaczek pocztowy, na którym widnieje Krajowa Kraslica. Terapia z babcią Jurena wygląda jak jajka pod mikroskopem. Znaleźli go. Welurowy wzór na pieczęci znajduje się również na stole Kulichovcova. Trzymamy oryginał w dłoni.

Pożegnać się, ta rodzina opowie nam o interesującej lokalnej tradycji wśród drzwi. Nawet w maju w Domani połączone były pisanki. Dziewczyna, która wychowała się rano przed domem i planowała ślub, musiała zrobić jeden duży i dziewięćdziesiąt dziewięć małych uroku dla swojej kochanej. W większości nie była sama, jej przyjaciele i krewni pomagali jej w udzielaniu porad.

W Domani pomagają ci wszyscy. Wszystko i wszystko.


tekst: Radova Stoklasa, Martin Petrík

zdjęcie: archiwum gminy Domaniža, www.domaniza.sk

Mohlo by vás zaujímať

Kúpele Zelená žaba

. Mesto Trenčianske Teplice leží severovýchodne od Trenčína na úpätí Strážovských…

Trenčiansky hrad

HISTÓRIA. Na mieste dnešného hradu stálo v období Veľkej Moravy hradisko ako správne…