powitaniew regionie Trenczyn

Odkryć wszystkie ukryte skarby z różnych zakątków
naszego regionu.

Trenčín

3°C

niewielkie zachmurzenie

Omastína pochodzi od słowa mašt

Schowany pod Rokošem, chroniony przez zamek Uhrovec. I to nie jest wieś, a raczej wieś. Choć liczba jego mieszkańców stale się zmniejsza, jest to raj dla wieśniaków, którzy szukają spokoju i ucieczki od codziennych trosk. Witamy w mieście Omastina.

Zaledwie kwadrans jazdy samochodem od Bánovca nad Bebravou, na południowo-zachodnim zboczu Gór Strážovské vrchy, w otoczeniu Rokoš i Čierny vrch, znajduje się malownicza wieś Omastiná. Jego nazwa pochodzi prawdopodobnie od maści. Niewiele osób pamięta oryginalną nazwę tego terminu. W przeszłości istniały też nazwy Mazna Lehota, Omazchyna Lhota, Omastina Lehota czy Omasztina.

Kiedy tu przyjeżdżasz, to tak, jakbyś znalazł się w innym wymiarze, dosłownie na końcu świata. Bardziej wyraziste byłoby powiedzenie „tam, gdzie kręcą się wrony” lub „gdzie lisy mówią dobranoc”. Kilkadziesiąt lat temu mieszkało tu więcej ludzi niż teraz. Omastiná pamięta czasy, gdy liczyła 500 mieszkańców. Dziś można je bardzo łatwo policzyć, bo jest ich ledwie pięćdziesiąt. Należy nie tylko do najmniejszych gmin regionu trenczyńskiego, ale także całej Słowacji. Przynajmniej w weekendy jest tu bardziej tłoczno. Chatowicze odkryli wieś na łonie natury, która oferuje wiele możliwości turystycznych, atrakcji w okolicy, a przede wszystkim spokój. „Wyjazd z miasta w wolne dni to przyjemność. Niczego nam tu nie brakuje, jest piękna przyroda, szlaki turystyczne, więc jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani – mówi mężczyzna ze skuterem śnieżnym z Bánovca nad Bebravou.

Tradycyjne budynki

Tutaj ludzie zajmowali się przede wszystkim produkcją roślinną i zwierzęcą, w ten sposób powstawały coraz większe majątki ziemskie. Cała wieś jest zachowanym świadectwem pierwotnej architektury ludowej. Zachowały się tu tradycyjne kamienne domy, oddzielone strumieniem przepływającym przez środek wsi. Idąc jego trasą dotrzesz do miejsca idealnego na orzeźwienie w ciepłe dni. Jest krystalicznie czysta woda z łagodnym wodospadem. Domy w Omastinie są popularnie określane jako domy z „wysokościami”, czyli komorami na piętrach, do których zwykle prowadziło zewnętrzne schody. Przechowywali tam siano i często sypiali tam kawalerowie. Krajobrazu efektownej wsi dopełnia wiejska dzwonnica zbudowana na planie kwadratu z barokowym dzwonem z 1742 roku. W czasach pierwszej Republiki Czechosłowackiej w Omastinie zbudowano szkołę. Był też młyn wodny z rynsztokiem, który pochodził z końca XVIII wieku i zniknął w 1959 roku. Po nadejściu socjalizmu w rolniczej wsi powstał Jednotné rolnícke družstvo, w latach 70. doprowadzono elektryczność, a zaopatrzenie w wodę w latach 80.

Więcej chałupników niż domowników

Przyszłość Omastiny ukształtowała się w latach 60., kiedy wydano zakaz budowy. To zmusiło wielu mieszkańców do szukania schronienia gdzie indziej. Nawet Łagodna Rewolucja i zniesienie zakazu nie zmotywowały ludzi do powrotu. Również dzięki temu zawodników cross-country jest teraz dwa razy więcej niż krajowych. Dobrze się dogadują, wszyscy się tu znają, nie ma między nimi żadnych sporów. Jednak Omastiná przyciąga również turystów jednodniowych, którzy łączą wizytę z wizytą w zamku Uhrovského lub Uhrovcu, miejscu narodzin wielkich Ľudovíta Štúra i Alexandra Dubčka. Podejścia na Wzgórze Rokoš rozpoczynają się również od Omastiny, która według przekazów historycznych była częstym schronieniem Ľudovíta Štúra. Dlatego w 1968 roku wybudowano tu pomnik poświęcony nie tylko Štúrowi, ale i Dubčkowi, który w 1998 roku został odrestaurowany. „Tylko mów do wiatrów i szepcz w górach, tu na tych rodzimych górach, na wyżynach wolnych, jak tu ładnie, jak tu swobodnie, jak tu dobrze, jak spokojnie!” to słowa Štúra z 1846 r., które wyryte są na pomniku.

Do jaskiń

Naturalną scenerię uzupełniają trzy jaskinie znajdujące się w pobliżu wsi - Košutova, Žernovská i Vlčí dol, które również były wykorzystywane podczas walk w SPN. Był zamieszkany przez ludzi, aw 1995 roku został ogłoszony pomnikiem przyrody. Znaleziono tu różne artefakty archeologiczne, ale nie jest on udostępniony do zwiedzania. Jaskinia jest ukryta w zboczu, po drodze natkniesz się na chatę z bali i dwie niecki. Jest to wdzięczny cel na krótką wędrówkę, która rozpoczyna się w miejskim pensjonacie w pobliżu studni. Dlaczego przy studni? Dobrze zachowana studnia Garajka z drewnianą pokrywą. W pensjonacie można naładować akumulatory na inne atrakcje turystyczne. Oprócz noclegu i wyżywienia oferuje możliwość wypożyczenia rowerów lub możliwość grillowania na terenie obiektu.

Silne dziedzictwo SNP

W czasie drugiej wojny światowej toczyły się również walki w okolicach Bánovca nad Bebravou. Dobrze ukryte pobliskie jaskinie stanowiły idealne schronienie dla partyzantów. Stacjonowała tu również brygada partyzancka Jana Žižki. W tym czasie w Omastinie powstawały głównie warsztaty szewskie. Jednak mieszkańcy płacili dodatkowo za pomoc bojownikom, ponieważ Niemcy zajęli wieś, kilka domów spłonęło, a 14 osób zginęło. Kolejnych 42 wywieziono do obozów koncentracyjnych lub uwięziono. Silną spuściznę Słowackiego Powstania Narodowego w samym centrum Omastiny upamiętnia Pomnik Ofiar SNP, a także wiele informacji można uzyskać w Muzeum Jána Žižki w Bánovce nad Bebravou. Więc co? czy przyjdziesz Chociaż Omastiná znajduje się na końcu regionu, warto ją odwiedzić. Wybierz się tu na jednodniową wycieczkę, a zakochasz się w wiosce od pierwszego wejrzenia. Być może właśnie tutaj znajdziesz schronienie - jako właściciel domu lub wieśniak. A żeby mieć chleb z masłem i cebulą...

Mohlo by vás zaujímať

Čachtický hrad

Malebná zrúcanina viditeľná už z diaľky na vápencovo-dolomitickom kopci poskytujúca…

Agropenzión Adam

Oddych v prekrásnom prírodnom prostredí myjavských kopaníc. . Strávte víkend v…