Podczas gdy w przeszłości rezydencje były luksusowymi rezydencjami szlachty, dziś wiele z nich znajduje się w katastrofalnym stanie. Lata upadku naznaczył także stan dworu na Wysoczanach. Jednak w dzisiejszych czasach na jej terenie jest dużo pracy.

Entuzjasta Pavol Žatko i jego rodzina starają się naprawić narodowy zabytek kultury. „Kupno budynku było spontaniczną sprawą. Mam związek ze starymi rzeczami, ponadto wywodzę się ze środowiska artystycznego. Mój ojciec był malarzem, mama rzeźbiarzem, więc w tym przypadku był to wybór historyczny i artystyczny” – powiedział Pavol Žatko. Renesansowy dwór remontowany jest od około dziesięciu lat, dzięki środkom z grantu Odnówmy nasz dom. „Każdego roku staramy się wyciągnąć trochę pieniędzy, abyśmy mogli stopniowo iść do przodu. Z zewnątrz może się wydawać, że nic się tu nie dzieje, ale np. zamontowaliśmy już nowy dach, rozwiązaliśmy odwodnienie, opracowaliśmy dokumentację projektową, ankiety” – wyliczył, dodając, że obecnie dotyczą bezpieczeństwa statycznego budynek. Pavol Žatko zdaje sobie sprawę, że całkowity remont budynku będzie nadal wymagał dużo czasu, ale i pieniędzy. Z drugiej strony mówi, że to kwestia jego serca. Nie jest jeszcze jasne, do czego dwór ma służyć w przyszłości. „Jestem otwarty na wszelkie alternatywy, które mogą się pojawić. Przede wszystkim chciałbym zachować coś ładnego i autentycznego dla przyszłych pokoleń – zakończył.

Pierwotnie renesansowy dwór w Wysoczanach, pochodzi z XVI wieku, później przeszedł kilka przebudów. Został zbudowany przez rodzinę Vysočany. Po 1948 r. w zabytkowych pomieszczeniach wybudowano mieszkania. Mimo lat niszczenia nadal zachowuje pewne oryginalne elementy, takie jak warstwy tynku z artystyczną dekoracją, zarówno na elewacjach, jak i we wnętrzu. Ciekawą i unikatową w regionie jest dekoracja ścienna z pierwszych dekad XX wieku, łącząca elementy kwiatowej secesji z geometrycznymi wzorami w stylu Art Deco.

fot. Radovan Stoklasa